Długa przerwa zgromadziła koło szkolnego sklepiku ogromne tłumy. Można
było zarapować życiorys Jana Pawła II lub kupić słynną "Papieską
Kremówkę". Bardziej dbający o linię zadowolili się pysznymi kolorowymi
galaretkami z owocami. Było też coś dla ducha, bo do każdej słodkości
wolontariusze przygotowali cytaty papieża. Dochód z kiermaszu pozwoli
częściowo pokryć koszty wysyłki cukierków zebranych dla dzieci w Bologo w
Czadzie. Klasowi koordynatorzy akcji Czadowy Cukierek oddawali zbierane
od dłuższego czasu słodkości. Uzbierało się tego ponad 50 kilogramów. W
szkole dzień był odświętny i cieszymy się, że tyle dobrego się
wydarzyło.
Monika Kordylewska